Witaj podróżniku w krainie absurdu, groteski, odpocznij w
poczekalni festiwalu sztuki czasem żenującej, czasem wnikliwej, przeszywającej cię
na wskroś. Oto karczma Faziego, lidera legendarnego Nagłego Ataku Spawacza.
Doznasz tu nie lada paranoi przeplatanych wzruszeniami. No i mam nadzieje, że
nie jesteś trzeźwy, w tej knajpie to nie uchodzi ;-)
No i nie słuchajcie tego w pracy ani przy swoich dzieciach (choć i tu nas karczmarz Fazi zaraz zaskoczy).
1. Cycki i Krew - Pif Paf
No to lecimy od środka. Kto był z mną choć raz na imprezie
zna ten numer, kto był więcej niż razy trzy zna go na pamięć. Jeżeli ktoś wie o
co w tym numerze chodzi niech da mi znać
( a najlepiej Faziemu), też się chętnie dowiemy.
Z kronikarskiego obowiązku: Projekt Cyckii Krew stworzyli, jak się okazało jednorazowo, weterani NAS czyli: Fazi, Kaczmi, oprawą gitarową (w tym akurat kawałku niesłyszalną) zajął się Zocha. Rozpierdol bitowi zrobił Vibi- moim zdaniem najlepszy producent na jakiego w swojej karierze natknął się Fazi.
( a najlepiej Faziemu), też się chętnie dowiemy.
Z kronikarskiego obowiązku: Projekt Cyckii Krew stworzyli, jak się okazało jednorazowo, weterani NAS czyli: Fazi, Kaczmi, oprawą gitarową (w tym akurat kawałku niesłyszalną) zajął się Zocha. Rozpierdol bitowi zrobił Vibi- moim zdaniem najlepszy producent na jakiego w swojej karierze natknął się Fazi.
2. Nagly Atak Spawacza – Król parkietu/ Twoje Piec Minut
Nie da się w paru kawałkach oddać klimatu oraz dyskografii
NAS-u i nawet nie będę się starał, zwłaszcza, że to opowieść tylko o jednym ich
członku. Płyta „Dancing u Zenka” wydana w 2009 roku to ostatnia oficjalna płyta
zespołu, na razie nic nie wskazuje na to, że nastąpi reaktywacja grupy.
NAS niemal przez całą karierę łączył hardcorowy rap z disco
zanim to się stało modne. Moim skromnym zdaniem to „Król
parkietu” powinien lecieć na dyskotekach w gimnazjach a nie jakaś tam p….nad
głową ;-) Z drugiej strony brutalny mocny tekst „Twoje 5 minut” (Fazi- pierwsza
zwrotka, refren, idealnie wywrzeszczany smutek człowieczy) na minimalistycznym bicie, do dziś wywołuje
ciary na moim ciele zwiastujące lęk przed nieuchronnym końcem. …
3. Fazi- Wilkołak.
Płyta „Mosz tu płytę tej” z 2012 roku to nielegal Faziego.
W necie ostały się jakieś marne kopie tego materiału oglądane parę razy, w złej jakości. Zupełnie tego nie kumam, jak dla mnie płyta jest mega, najlepsza w karierze, melancholijna, dojrzała. „Wilkołak” to bezlitosne studium nałogu. W temacie autor jest raczej obeznany, nic więc dziwnego, że analiza jest pogłębiona.
W necie ostały się jakieś marne kopie tego materiału oglądane parę razy, w złej jakości. Zupełnie tego nie kumam, jak dla mnie płyta jest mega, najlepsza w karierze, melancholijna, dojrzała. „Wilkołak” to bezlitosne studium nałogu. W temacie autor jest raczej obeznany, nic więc dziwnego, że analiza jest pogłębiona.
4. Victoria i Tata - Moje Przedszkole
Bez komentarza. Moja Olga już przy tym kica ;-)
Nie mam pomysłu jak zakończyć tą dziką serię, ostatnie produkcje
Faziego średnio mi podchodzą, no to może zróbmy układ klamrowy, co na cyckach
się zaczęło niech na krwi się skończy ;-)
Trzymające w napięciu kino akcji.... i pamiętajcie, nie ma być przypału!
5. Cycki i krew-ucieczka przez miasto
Ps. Odpowiadając na pytanie które jeszcze nie padło, spokojnie, o Popku też niedługo będzie ;-)